|
Ujemny wpływ środowiska wirtualnego na człowieka jest niepożądanym skutkiem ubocznym [1]. Jeśli występują objawy ujemnego oddziaływania środowiska wirtualnego na człowieka, to w układzie nerwowym człowieka czasowo wystąpiły zmiany. Może to również oznaczać istotne zmiany w realizacji podstawowych funkcji organizmu człowieka, niewidoczne nawet w momencie opuszczania przez niego środowiska wirtualnego. W wyniku takiej sytuacji mogą wystąpić negatywne następstwa nawet w postaci wypadków, np. drogowych czy w pracy. A więc skutki uboczne mogą mieć wpływ na bezpieczeństwo i zdrowie człowieka. Dlatego też producenci systemów VE i ich użytkownicy powinni stosować zasady umożliwiające zachowanie bezpieczeństwa osób eksponowanych na to środowisko [1]. Zasady te obejmują: 1) prawidłową budowę systemu środowiska wirtualnego; 2) zmniejszenie do minimum skutków ubocznych oddziaływania środowiska wirtualnego na człowieka, 3) informowanie zainteresowanych o możliwości wystąpienia określonych skutków ubocznych związanych także ze skłonnościami osobniczymi oraz o zaleceniach dotyczących postępowania w takiej sytuacji w celu zachowania bezpieczeństwa; 4) opracowanie i stosowanie sposobów adaptacji w celu zwiększenia osobniczej tolerancji na oddziaływanie środowiska wirtualnego; 5) monitorowanie osób użytkujących systemy rzeczywistości wirtualnej.
Uważa się, że w celu zmniejszenia ryzyka związanego z użytkowaniem środowisk VE, dla każdego urządzenia ze środowiskiem wirtualnym należy opracować zalecenia dla osób go użytkujących [1], obejmujące również rozpoznawanie wystąpienia objawów ujemnego oddziaływania środowiska oraz właściwe postępowanie w przypadku wystąpienia tych objawów, umożliwiające zachowanie bezpieczeństwa zarówno w czasie ekspozycji na środowisko wirtualne jak i po jej zakończeniu. Jest to obowiązek każdego właściciela urządzenia ze środowiskiem wirtualnym udostępniającego je osobom. Niespełnienie tego obowiązku może być przyczyną spraw sądowych np. z powództwa cywilnego. W związku z coraz częstszym stosowaniem techniki rzeczywistości wirtualnej, zagrożenie chorobą symulatorową będzie występowało w kraju coraz częściej w zastosowaniach cywilnych. Aktualnie np. w jednej z firm w Warszawie szkolenie spawaczy odbywa się w zdecydowanej części czasu z zastosowaniem wirtualnego symulatora. W UE znana jest dyrektywa 2003/59/EU Parlamentu Europejskiego i rady z 15 lipca 2003 r. w sprawie wstępnej kwalifikacji i okresowego szkolenia kierowców niektórych pojazdów drogowych do przewozu towarów i osób, zmieniająca rozporządzenie rady nr 3920/295 oraz dyrektywę Rady 91/439/EWG i uchylające dyrektywę rady 76/914/EWG. Według tej dyrektywy, od momentu odbycia pierwszego szkolenia, zawodowi kierowcy będą zobowiązani do udziału w kolejnych szkoleniach okresowych co pięć lat. W okresie tym łączny czas trwania szkoleń okresowych ustalono na 35 godzin, w cyklach co najmniej 7-godzinnych. Część szkolenia może się odbywać na wysokiej klasy symulatorach jazdy.
Istnieje zgodność badaczy co do tego, że jest pilna potrzeba badań dotyczących podatności osobniczej na ujemny wpływ środowiska wirtualnego, ponieważ dotychczasowe wyniki badań są cząstkowe, niepełne i dotyczą głównie pilotów, czyli osób wszechstronnie wyselekcjonowanych pod względem zdrowotnym.
|
|